Czym jest odporność
Odporność to mechanizm, dzięki któremu nasz organizm może bronić się i walczyć z patogenami. Możemy wyróżnić odporność nieswoistą (wrodzoną, która jest pierwszą linią obrony, do których możemy zaliczyć na przykład kichanie, kaszel, biegunki, wymioty czyli mechanizmy, które mają za zadanie wydalenie ,,obcego” z naszego organizmu, ale są to również bariery mechaniczne naszego organizmu jak błony śluzowe układu oddechowego, pokarmowego czy moczowo- płciowego) zaś odporność swoista powstaje po kontakcie z danym patogenem, kiedy to układ immunologiczny wytwarza przeciwciała przeciw konkretnym antygenom. Możliwe jest również sztuczne wytworzenie odporności swoistej za pomocą szczepień ochronnych. Również do odporności swoistej możemy zaliczyć przekazywanie przeciwciał dziecku przez matkę podczas ciąży i karmienia piersią. Dlatego tak ważne jest karmienia mlekiem kobiecym dziecka przynajmniej przez pierwsze sześć miesięcy życia dziecka.
Co wpływa na odporność
Z powyższego tekstu wynika zatem, że układ odpornościowy rozwija się już w życiu płodowym a na jego kondycję pracujemy każdego dnia. Na jego prawidłową pracę ma wpływ wiele czynników. Te, które osłabiają jego pracę to z pewnością:
-używki
-nieprawidłowa dieta
-siedzący tryb życia
-stres
-niektóre leki
-niedobory składników mineralnych i witamin
Mówi się, że nawet 70-80% naszej odporności pochodzi z jelit. Składa się na nią m.in. GALT (tkanka limfatyczna układu pokarmowego), ścisłe połączenia między kosmkami w jelicie cienkim oraz eubioza (odpowiednia ilość i skład naszych bakterii kolonizujących jelita). Nieprawidłowa praca układu odpornościowego może doprowadzić do jego ,,błędów” w wyniku czego dochodzi do błędnego rozpoznawania ,,wroga” i do powstawania alergii czy chorób autoimmunologicznych. Czyli organizm rozpoznaje nieszkodliwe czynniki czy wręcz własne komórki i tkanki jako obce i zaczyna je zwalczać. Zatem dbanie o prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego jest niezwykle ważne.
Jak zadbać o układ odpornościowy
Skoro wiemy, co szkodzi naszej odporności to możemy wywnioskować, co jej może pomóc. Układ immunologiczny najintensywniej rozwija się w ciągu pierwszych 3 lat życia. Dlatego karmienie piersią oraz odpowiednie rozszerzanie diety dziecka ma niebagatelny wpływ na rozwój jego odporności. Zatem obecność warzyw, owoców i produktów pełnoziarnistych w diecie dziecka jest bardzo istotny. Gdy dziecko idzie do żłobka/ przedszkola/ szkoły rzeczą naturalną jest, że choruje. Nagle styka się z ogromną ilością drobnoustrojów i może chorować nawet 10 razy w roku, czyli statystycznie co miesiąc przez cały rok szkolny. Dlatego też nie jesteśmy w stanie ustrzec dziecka przed wszystkimi chorobami. Ale istotne jest to, aby układ odpornościowy dziecka był na tyle sprawny, aby infekcja wirusowa trwała tylko kilka dni i aby nie dochodziło do powikłań czy dodatkowych infekcji bakteryjnych. Zatem jak wspomóc dziecko oraz nas samych przed chorobami, zwłaszcza w okresie jesienno- zimowym?
Po pierwsze: zacznij już w wakacje!
Wiem, że letni wypoczynek to czas, kiedy nie chcemy myśleć o szkole, pracy, obowiązkach, ale aby nie okupować przychodni już w drugim tygodniu września należy zadbać o to już w lipcu/ sierpniu. Postaw na zdrową dietę. Korzystaj z sezonowych owoców i warzyw- zamiast zajadać się pizzą i lodami, zagwarantuj dziecku i sobie solidną dawkę witamin!
Do drugie: pamiętaj o aktywności fizycznej!
Spędzajcie czas aktywnie. Wakacje to nie czas na siedzenie przed komputerem czy telefonem. Korzystajcie z pogody, jak tylko się da.
Po trzecie: odpowiednia ilość kalorii!
Często masz wrażenie, że Twoje dziecko wychodzi z jednaj choroby a po dwóch dniach w przedszkolu znów pojawia się katar. Organizm obciążony chorobą potrzebuje dodatkowych kcal na odbudowę i regenerację. A tymczasem dziecko w czasie choroby zazwyczaj nie ma apetytu. Zatem nie wysyłaj dziecka do przedszkola czy szkoły, gdy tylko poczuje się lepiej. Pozostaw je w domu i zadbaj o regenerację organizmu. Dziecko w wieku przedszkolnym (4-6 lat) powinno przyjmować 1400 kcal a w wieku szkolnym (7-9 lat) nawet 1800 kcal. Bez odpowiedniej podaży energii organizm nie będzie miał siły walczyć z chorobą.
Po czwarte: wprowadź suplementację!
-Podstawą jest witamina D– stymuluje szlak sygnalizacji interferonu I w organizmie. Jest to kluczowa część układu odpornościowego, która zapewnia pierwszą linię obrony przed bakteriami i wirusami. Tak więc prawidłowy poziom witaminy D3 może pomagać w zapobieganiu infekcjom [1]
–probiotyki– Lactobacillus rhamnosus GG (ATCC 53103), zwany także LGG to jedna z najczęściej badanych i najlepiej przebadanych bakterii probiotycznych. Ma zdolność wytwarzania biofilmu, który chroni błonę śluzową jelita. Dzięki produkcji kwasu mlekowego obniża pH w świetle jelita oraz dzięki podobnemu do lektyny białku hamuje działanie niektórych patogenów, takich jak gatunki Salmonella [2]. Do odpowiedniego rozwoju mikrobioty potrzebny jest błonnik pokarmowy. Powinno się spożywać co najmniej 25g błonnika pokarmowego dziennie (produkty pełnoziarniste, warzywa, owoce, siemię lniane). Wskazana jest również żywność prebiotyczna jak warzywa cebulowe czy inulina oraz fermentowane produkty mleczne (jogurt naturalny, kefir, maślanka) czy kiszonki.
–kwasy omega 3– wspierają układ odpornościowy, pomagają w walce z infekcjami i zmniejszają stany zapalne
–cynk– niedobór cynku jest związany z częstszymi infekcjami górnych dróg oddechowych, poprzez zmniejszenie funkcji makrofagów, neutrofili i komórek NK (tzw. „naturalnych zabójców”)
–magnez– dzięki odpowiedniej ilości magnezu w organizmie limfocyty T skutecznie eliminują zainfekowane komórki
A co, gdy pojawi się infekcja?
A gdy już spotka nasz czy nasze dziecko infekcja, dajmy szansę naszemu organizmowi na naturalną walkę z infekcją. Nie zawsze od razu należy wprowadzać chociażby leki przeciwgorączkowe. Pamiętajmy, że gorączka to stan fizjologiczny, jeden z mechanizmów walki z infekcją. Podwyższona temperatura ciała ma za zadanie stworzyć niesprzyjające warunki do rozwoju patogenów. Dlatego też blokowanie tego mechanizmu poprzez podawanie dziecku syropku na gorączkę, gdy tylko zobaczymy na termometrze 37,5°C nie jest dobrym rozwiązaniem.
Powinniśmy zadbać o wietrzenie pomieszczeń, nie przegrzewanie dziecka, odpowiednią dietę (pamiętajmy, że cukier obniża odporność- cukier osłabia działanie leukocytów, które walczą z patogenami, zatem dając dziecku w okresie choroby słodycze nie pomagamy w jego wyzdrowieniu). Po chorobie pamiętajmy również o wypraniu pościeli oraz wymianie szczoteczki do zębów, aby nie dochodziło do ponownej infekcji. I dajmy dziecku dodatkowe 2-3 dni na dojście do siebie i zadbanie o wzmocnienie organizmu.
Najważniejsze, by zawsze obserwować dziecko oraz siebie i gdy tylko pojawią się objawy niepożądane i niepokojące, niezwłocznie zgłosić się do lekarza.
[1] https://pulsmedycyny.pl/witamina-d-a-odpornosc-naukowcy-odkryli-znaczace-roznice-miedzy-witamina-d3-a-d2-1143094
[2] https://radioklinika.pl/lactobacillus-rhamnosus-gg-atcc-53103-wlasciwosci-zastosowanie/#wlasciwosci-szczepu-lactobacillus-rhamnosus-gg-atcc-53103